Sesja ciążowa w domu – jak wygląda? Czy musicie umieć pozować? Absolutnie nie! Nawet wolę żebyście tego nie robili bo chcę uchwycić to „coś”. Spojrzenie, uśmiech, czuły gest czy błysk w oku. To macie być prawdziwi Wy.
Zajmowałam się przez kilka lat fotografią typowo studyjną gdzie trudno o naturalność stojąc na tle w świetle lamp. Dziś już wiem, że moje serce szybciej bije gdy złapię w kadrze ulotność chwili dlatego wykonuję już tylko naturalną fotografię w Waszych domach (lub w plenerze :))
To na czym mi zależy to przyjazna atmosfera, żeby ewentualne skrępowanie szybko Was opuściło. Wiadomo, że mało kto czuje się swobodnie przed obcą osobą z aparatem. Moja w tym głowa żebyście szybko zapomnieli, że ktoś Wam robi zdjęcia 😉 Owszem, czasem Was poproszę o jakiś ruch czy gest, ale najczęściej te najpiękniejsze zdjęcia powstają gdzieś pomiędzy.
Te sesję to chyba skradł mały westie 🙂 Oczywiście jeśli macie czworonogi to biorą one czynny udział w sesji, zwłaszcza jeśli traktujecie je jak członków swojej rodziny. Zwierzaki nadają często sesji trochę dynamiki. Choć zazwyczaj ja i tak biegam wokół Was szukając światła i najlepszych kadrów.
Jeśli masz pytania odnośnie sesji to pisz/dzwoń śmiało 😉 Zapraszam do kontaktu 🙂
A TU obejrzysz zdjęcia z sesji noworodkowej tej pary.
Date:
28/03/2022
Category:
Sesje ciążowe